środa, 9 kwietnia 2014

Dodaj objętości swoim włosom z Matrix Total Results Amplify Root Lifter !

Hej Kochane!
Dziś przybywam z postem na temat włosów, a konkretnie jak uzyskać efekt PUSH-UP na włosach.
Z pomocą przychodzi pewien wspaniały produkt a konkretnie jest to płyn podnoszący włosy u nasady

MATRIX TOTAL RESULTS AMPLIFY ROOT LIFTER.


Aktywne polimery wnikają we włosy odbudowują je i nadają im objętości.

Ten produkt możemy dostać bez problemu na Allegro jak i w hurtowniach fryzjerskich, ja właśnie zakupiłam go w hurtowni. Jednak jedną wadą jaką on posiada jest to cena, ponieważ kosztuje ok 45 zł.
Ale na allegro może wyjść taniej np tutaj klik.
Jednak efekty jakie powoduje są warte wydania 40 zł gdzie produkt wystarcza na baardzo długo, ponieważ aplikujemy go za pomocą małego dozownika z pompką, co powoduje że produkt jest bardzo wydajny.

Może opowiem Wam jak ja z pomocą tego płynu radzę sobie z moimi cienkimi włosami.
Potrzebne będą:
*suszarka (najlepiej z "dziubkiem")
*okrągła szczotka ( odpowiednia do długości włosów)
*klips, lub jakaś spinka do separacji
* MATRIX


Po umyciu włosów ( produkt nadaje się na wilgotne jak i suche włosy) i lekkim podsuszeniu aplikuję jednym przyciskiem pompki pod partię włosów, konkretnie u nasady.



Zdaję sobie sprawę, że samodzielna stylizacja włosów za pomocą szczotki nie należy do łatwych jednak zachęcam do codziennego próbowania , jak wiemy praktyka czyni mistrza ;) A w ten sposób możemy uzyskać 2 w 1 czyli : włosy odbite od nasady i wyprostowane. Ja całkowicie zamieniłam prostownice na szczotkę. Pokaże Wam efekt bez użycia szczotki.



 Zawsze przed stylizacją na końce nakładam JEDWAB BIOSILK



Oddzielam partię klipsem.


Umieszczając szczotkę pod włosami a konkretnie u samej nasady, przykładamy do niej "dziubek" naszej suszarki.Jednak musimy być ostrożni i uważać, by nie było to prostopadle do partii włosów, bo pod wpływem gorącego powietrza możemy upalić włosy. Suszarka powinna być pod lekkim ukosem.Pamiętajmy by tej suszarki nie dociskać mocno do szczotki, wystarczy delikatnie tylko przyłożyć.
Włosy wyciągamy od nasady po końce, jednak staramy się w pobliżu skóry głowy robić to do góry, by włosy odbić od głowy.
I tak każdą warstwę nie za cienką nie za grubą, z tyłu  po bokach robimy tym samym sposobem.

Tutaj pierwsza podniesiona warstwa.




 A tu druga przed podniesieniem, ewidentnie widać przyklepane włosy..



No, a tutaj już odbite włosy od nasady i jak Wam się podoba ?

Ja jak już wspominałam zastępuje prostownice szczotką i mam 2 w 1 :)
Polecam Matrixa i z tej samej serii dostępny jest też szampon, odżywka i pianka do włosów.

Ja szczerze polecam, jest to mój niezastąpiony produkt do stylizacji włosów.

A i przepraszam za brak makijażu ale robiłam zdjęcia z samego rana :))
Dajcie znać czy podoba Wam się wpis :)

10 komentarzy:

  1. ja lubię napuszone włosy :) Teraz, gdy zapuściłam grzywkę muszę poszukać czegoś co ją uniesie bo klapie mi obsesyjnie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy ja ostatni raz miałam czas suszyć włosy;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi by się tak przydało żeby mi ktoś codziennie tak układał włosy. Jakoś nigdy nie mam do nich głowy :). Efekt z pianką na prawdę bardzo fajny. Śliczne ombre...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja taki efekt uzyskuję bez niczego. Spróbuj suchy szampon użyć :) On też dodaje objętości :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mi ostatnio włosy wcale nie chcą się układać, nie wiem, czy jest to kwestia cięcia, bez prostownicy jest dramat ;-) mam suszarko-lokówkę, ale nie umiem nią wysuszyć tak, żeby były proste (jak tu pokazujesz na szczotkę), miałaś może jakieś doświadczenia/rady?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, suszarko lokówką nie jesteś w stanie tego zrobić, ponieważ jak widziałaś na zsjęciu ze szczotką napływ powietrza musi być z góry takim sposobem włosy da się wyprostować. Fenem niestety nie zrobisz tego on może posłużyć jedynie do odbicia włosów od nasady, czyli podniesienia ich i nadania im objętości. Jeszcze musiałabym zobaczyć jaką masz średnicę tej szczotki :)

      Usuń
    2. średnica szczotki jest dość duża, ale chyba nie taka jak tej Twojej ;-) no nic muszę chyba spróbować z suszarką w takim razie ;-) dzięki bardzo za wizytę i obserwację, ja już Ciebie obserwuję :-)

      Usuń
  6. włosy, jak włosy, ale jak Ty pięknie wygladasz bez makijazu!. wygladasz bardzo mlodo i naturalnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne masz włosy :) bardzo fajny blog, z chęcią będę tu wpadać częściej, dlatego obserwuję :) jeśli masz ochotę zapraszam również do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna sprawa, ja nie lubię jak moje włosy są ulizane ; )) .

    OdpowiedzUsuń